sobota, 7 czerwca 2014

Prolog

Cheryl:
"Co się wydarzyło?"
- to wszytko powraca jak bumerang, a wydarzyło się tak dawno.
"Co mi pomogło?"
-rodzina, przyjaciele, a z czasem praca
"Czy kiedyś kogoś pokocham?"
-nie wiem tego, mam nadzieję.
~ciągła walka...sama ze sobą ... 
Harry:
"Jak było?"
-na pewno inaczej, co teraz się zmieniło?
~zadaje sobie sam pytania
Charlie:
"Kiedy to się stało?"
-nic nie pamiętam, byłam taka mała
"Co wiem?"
-zupełnie nic, to ciągle skrywane tajemnice
~wszytko z czasem nabiera sensu 
Bradley:
"Czy ja o wszystko zadbałem po ich śmierci?"
-nie, nie wymazałem strasznego obrazu, który powraca w snach do Cher.
"Dam radę, utrzymam tajemnicę przed nimi?"
-Charlie i Cheryl o niczym nigdy się nie dowiedzą.
~czas, czas...to przeminie...kiedyś 
Liam:
"Czy ona ode mnie nie odejdzie?"
-no pewnie, że nie od takiego ciacha...hmm...haha
"Czy wystarczająco zabiegam o nią?"
-mam nadzieje, że tak ... a jak nie to ...
~czas biegnie dalej, a my w miejscu 
Lucky:
"Czy wystarczająco jej pomagam?"
-pomagam, tak sądzę, robię to co tylko potrafię 
"Czy ja go nie nudzę?" 
-na pewno nie! ktoś taki, haha
~znam ten sekret, pomogę jej przejść przez wszystko
Zayn:
"Kiedy ze sobą zerwą?"
-ona jest jeszcze nie dojrzała to poważnego związku
"Czy ja nie przesadzam?"
-może trochę, ale to moja mała siostrzyczka, a on zna Harry'ego i jego kumpli...
~czas pokaże co będzie dalej